• Disinhibition, relaxation, increased sociability, and talkativeness • Enhanced sensory perception, giving rise to increased appreciation of music, art, and touch Opasnosti pušenja marihuaneŠtetno djelovanje marihuane je dobro poznato, dokumentovano i potvrđeno pravilima „medicine zasnovane na dokazima“ ("evidence based medicine"). S druge strane pušenje bilo čega je potencijalno opasno jer nosi rizik za disajne organe. Marihuana u usporedbi s cigaretama ima do 70% više kancerogena. Pušači marihuane konzumiraju manji broj cigareta, ali zato Hasło do krzyżówki „zwierzęta, rośliny, które się hoduje” w słowniku krzyżówkowym. W naszym słowniku krzyżówkowym dla wyrażenia zwierzęta, rośliny, które się hoduje znajduje się tylko 1 odpowiedź do krzyżówki. Definicje te zostały podzielone na 1 grupę znaczeniową. Jeżeli znasz inne definicje dla hasła Vay Tiền Nhanh. Kategorie Źródło Katarzyna Ogórek W sklepach spożywczych w całej Polsce można kupić napój, który - jak potwierdzają badania - zawiera marihuanę. Napój o nazwie "C Ice Swiss Cannabis Ice Tea" znaleźliśmy w jednym z wrocławskich sklepów spożywczych. Po interwencji policja przebadała herbatę w jednym ze swoich laboratoriów. Okazało się, że zawiera THC - substancję, która odurza i uzależnia. Co więcej, najprawdopodobniej ten produkt jest legalny na polskim rynku! Herbatę można kupić w ogólnospożywczych sklepach na półce obok soków i napojów energetyzujących. Nietrudno go nie zauważyć: żółtą puszkę przyozdobiono liściem konopi. Na etykiecie znaleźć można informację o tym, że poza ekstraktem z herbaty zawiera ekstrakt oraz syrop z kwiatów konopi, z których produkuje się nielegalny narkotyk - marihuanę. Żeby ocenić, w jakim stopniu produkt zagraża zdrowiu ludzi i czy dystrybutor złamał prawo, niezbędne są jeszcze badania ilościowe, których wyniki poznamy za kilka dni. Na opakowaniu dystrybutor przestrzega tylko przed podawaniem herbaty dzieciom, kobietom w ciąży i kobietom karmiącym. Maksymalna dawka dla dorosłych nie powinna przekraczać dwóch puszek napoju dziennie - informuje dystrybutor. Prof. Zbigniew Kołaciński, kierownik Kliniki Ostrych Zatruć Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi choć sugeruje, że zawartość psychotropowego składnika THC w herbacie może być rzeczywiście niewielka, nie kryje zdziwienia: "Jestem bardzo zaskoczony faktem, że coś takiego jest dostępne na polskim rynku.” Jak mówi Adam Nyk z warszawskiej poradni rodzinnej Monaru, "praktycznie każda dawka odurzającej substancji THC przyjmowana doustnie zostanie wykryta za pomocą specjalnych testów. Każda też jest szkodliwa dla organizmu. Być może THC w takiej ilości, jaka jest w tej herbacie nie wpłynie znacznie na przykład na zdolność prowadzenia pojazdu, ale nie wiadomo, co stanie się w przypadku spożycia większej ilości.” Jak przekonuje oficer z Sekcji do Walki z Przestępczością Narkotykową z dolnośląskiej policji, handel produktami na bazie konopi zawierających odurzającą substancję THC jest w Polsce nielegalny. Podobnie zresztą, jak propagowanie narkotyków za pomocą reklamy, a za takową można uznać logo na opakowaniu herbaty oraz na firmowych samochodach, którymi rozwożony jest napój do sklepów. W przypadku reklamy jednak nie jest tak łatwe ferowanie wyroku. Ustawa nie określa bowiem szczegółowo, co należy uznać za reklamę. Przedstawicielka Głównego Inspektoratu Sanitarnego przyznaje, że za jakość produktu wprowadzanego na polski rynek odpowiada wyłącznie dystrybutor. A dystrybutor uważa, że jego produkt jest bezpieczny, a jego działalność daleka od promocji narkotyków. Właściciel firmy, która w Polsce zajmuje się dystrybucją tego napoju, Zbigniew Węgrzyn, mówi w rozmowie z że dysponuje kompletem dokumentów, które poświadczają, że produkt spełnia normy wymagane w Unii Europejskiej. Dziennikarze portalu przejrzeli je. Wynika z nich, że mrożona herbata ma w swoim składzie Tetrahydrokanabinol, w ilości nie przekraczającej 10 mikrogramów na kilogram. Wynik policyjnego testu na obecność narkotyków w organizmie po wypiciu tej herbaty może okazać się pozytywny. Taki wynik może utrzymywać się nawet do ok. 2 tygodni od momentu spożycia! Ten sam przedsiębiorca twierdzi również, że napój nie wydaje mu się szkodliwy dla zdrowia. Dodaje, że sam chętnie go pija, lubią go też jego dzieci. Na pytanie, czy zdaje sobie sprawę z tego, że wprowadza do obrotu nielegalny produkt, odpowiada, że działa na zasadzie domniemanej niewinności - skoro nikt nie zaniepokoił się obecnością takiego produktu na rynku, to zamierza dalej prowadzić swoją działalność. W rozmowie z tłumaczy również, że herbatę C Ice zgłosił do Głównego Inspektora Sanitarnego, ale nie uznano jej za jakikolwiek produkt specjalny, a tylko środek spożywczy ogólnego spożycia. Nie zlecono więc badań, jak to się robi w przypadku - na przykład - suplementów diety. Zdano się - w myśl swobodnego przepływu towarów na terenie Unii Europejskiej - na austriacką ekspertyzę, która wykazała obecność narkotyku, ale w niewielkich, rzekomo dozwolonych, ilościach. Ta historia ma drugie dno. Otóż, okazuje się, że wprowadzenie na polski rynek produktu spożywczego nie poprzedzają żadne badania. W myśl wspólnotowej płynności towarów, coś, co jest dopuszczone do obrotu w UE, jest też legalne na polskim rynku. Na szwajcarskim produkcie nie ma żadnej informacji o dopuszczeniu na rynek polski. Żadnych informacji nie udzieliło w tej sprawie Państwowa Inspekcja Handlowa. Nic o herbacie z narkotykiem nie wie też Państwowy Zakład Higieny. Dr Jacek Postupolski z PZH przyznaje jednak: „W mojej osobistej opinii taki produkt nie powinien trafić na polski rynek z uwagi na to, że daje się w ten sposób społeczne przyzwolenie na coś, co jest szkodliwe dla ludzi.” Tetrahydrokannabinol (THC) silnie uzależnia psychicznie Długotrwałe przyjmowanie THC może skutkować problemami z pamięcią, depresją oraz utratą motywacji. Znacznie wpływa też na obniżenie odporności immunologicznej organizmu oraz zwiększa ryzyko zachorowania na schizofrenię. W przypadku przerwania regularnego spożywania marihuany, można spodziewać się zespołu abstynencyjnego: bezsenności, depresji, zaburzonego odczuwania, bólu głowy. Oceń treść: Komentarze Anonim (niezweryfikowany) nie ma to jak polska paranoja. ciekawe ile tego shitu trzeba wypic zeby cokolwiek poczuc? az strach pomyslec co bedzie kiedy media odkryja ze w lekach bez recepty sa grozne i silnie uzalezniajace substancje psychoaktywe... odpowiedz Zgłoś nadużycie Anonim (niezweryfikowany) pewnie z 3 wagony. a Polacy nie odkryja tego z tymi lekami bo niby komu by na tym zalezalo ? wrecz przeciwnie.... odpowiedz Zgłoś nadużycie Gallus Anonymous (niezweryfikowany) "Długotrwałe przyjmowanie THC może skutkować problemami z pamięcią, depresją oraz utratą motywacji. Znacznie wpływa też na obniżenie odporności immunologicznej organizmu oraz zwiększa ryzyko zachorowania na schizofrenię. W przypadku przerwania regularnego spożywania marihuany, można spodziewać się zespołu abstynencyjnego: bezsenności, depresji, zaburzonego odczuwania, bólu głowy." Przychodzi mi na mysl pytanie Ali G. w jednym z jego programow - "Ya, and is there any negative effect?" (tak, to był sarkazm) :) odpowiedz Zgłoś nadużycie LeszekMiller (niezweryfikowany) Kocham ten kraj. Informacje konsultowane z księdzem proboszczem i starymi, trzęsącymi się alkoholikami z monaru także. odpowiedz Zgłoś nadużycie W jakich to sklepach mozna dostac (chodzi mi najlepiej o jakąś śieć sklepów), chętnie kupie sobie puszkę na pamiątekę zanim to zdejmą z półek... odpowiedz Zgłoś nadużycie Anonim (niezweryfikowany) W sieci sklepów AS ;] Takie czerwone. W Żabce raz to wiedziałem. Kosztuje 4,5zł. Szkoda kasy odpowiedz Zgłoś nadużycie [quote=Jezus]W jakich to sklepach mozna dostac (chodzi mi najlepiej o jakąś śieć sklepów), chętnie kupie sobie puszkę na pamiątekę zanim to zdejmą z półek...[/quote] nie zdejma bo naruszyli by prawo unii europejskiej a przyklad dziennikarstwa i bredni adasia nyka pierwszej wody pic - czyli jak propaganda anty-narkotykowa nakreca na zakupy, bezmysle gady, brr a czulosc testow mozna uregulowac! moze potrzeba sprawy w sadzie jak w niemczech? wstyd mi za moich rodakow i ich poziom intelektualny i ciemnote ktora roznosza po kraju za pomoca takich pomyji co sie dziwic, 300 lat wycinania lub emigracji inteligencji owocuje... odpowiedz Zgłoś nadużycie mindtools (niezweryfikowany) Hehehe, taki cpun na glodzie to sie na ten produkt rzuci jak szarancza ;] odpowiedz Zgłoś nadużycie tomahawk (niezweryfikowany) "W mojej osobistej opinii taki produkt nie powinien trafić na polski rynek z uwagi na to, że daje się w ten sposób społeczne przyzwolenie na coś, co jest szkodliwe dla ludzi." Ciekawe... ;] alkohol, fajki itd. polskie prawo ma określone ile max stężenie thc mogą zawierac produkty, ten raczej jej nie przelracz thc silni uzaleznia psychicznie ? ta... :P odpowiedz Zgłoś nadużycie no i "...kwiatów konopi, z których produkuje się nielegalny narkotyk - marihuanę" - autor tekstu to laik i próbuje być mądrzejszy od samego siebie konopia to marihuana i jej się nie produkuje (jeśli już to hoduje), a co do możliwych efektów ubocznych (wyczytane z debilnych ulotek o konopii) to jest taka sama szansa jak przy "nadużywaniu" herbaty, znam dużo ludzi którzy od kilkunastu lat regularnie palą zioło i żadna nie miała tych objawów, już samo sformułowanie "...może skutkować" nasuwa myśl że ciąg dalszy to lanie wody. Tak jak z "silnym uzależnieniem psychicznym" - kawa uzależnia bardziej niż konopia i więcej ma potwierdzonych skutków ubocznych więc może zabronić jej sprzedaży. niekompetentny autor tekstu jest z PiS, LiS czy może z Toruńskiego radia? odpowiedz Zgłoś nadużycie Anonim (niezweryfikowany) ciekawe czy mają partię z większą zawartością THC(trzeba zdobyć kontakt do dystrybutora w polsce, może komuś karton sprzeda ;P) a tak na poważnie: zróbmy nową Polskę na jamajce, bez naszych polityków, zdala od radyja maryja, gdzie na trawnikach będzie rosło ziele Boże, i wszyscy będą szczęśliwi ;)) odpowiedz Zgłoś nadużycie Anonim (niezweryfikowany) a ja mam w gdansku piwko z marycha :) calkiem dobre i nie wiem czy sam se wkrecilem ale jak sie najebalem nimi to jakos inaczej bylo niz zwyklymi :) odpowiedz Zgłoś nadużycie Michał Dobroczyński (niezweryfikowany) Musze gratulować dziennikarce która napisała ten informujący artykuł. Dzięki jej ludzie mogą się nauczyć prawde o marihuanie. Ci co propagują marihuane nie znają wszystkich faktów i czasami trzeba się posłuchać dobrej rady żeby być zdrowym i bezpiecznym. odpowiedz Zgłoś nadużycie mialem to w rece: Sopot, sklep Arkadiusz z sieci Leviatan, ul. 3 maja W skladzie jest podana zawartosc. Tak znikoma, ze po nocy w zadymionym klubie ma sie wiecej thc w zylach. a wszystko to za 5 zl. moze kupie skoro reklamuja na hyperreal, ale tylko by sprawdzic smak. pozdrowienia dla specjalistow z monaru: pale ok. raz w miesiacu od 16. roku zycia (mam 21), srednia z matury studia pracuje w kazde wakacje by oplacic dodatkowe kursy i szkolenia - akademicki wrecz przyklad amotywacji :D odpowiedz Zgłoś nadużycie Anonim (niezweryfikowany) brawo! jeszcze jakby Pan dziennikarz się przyjrzał to troche dalej jest lodówka z napojami. Przechodząc obok zauważyłem tam podejrzany napój z napisem Tyskie. Przyjrzałem się uważnie, z tyłu wyraźnie napisane, że napój zawiera ALKOHOL, (nota bene śmiertelną truciznę!) Aż mi ciarki przeszły kiedy zobaczyłem, że obok stoi masa podobnych napojów z różnymi dawkami w/w narkotyku. Miejmy nadzieję, że odpowiednie organy zajmą się tym jak najszybciej! odpowiedz Zgłoś nadużycie shakur (niezweryfikowany) Wie może ktoś czy można kupić tą herbatkę gdzieś w Warszawie? nigdy nic nie brałem nie paliłem - chciałbym tylko tego spróbować. Ktoś napisał że znalazł herbatę w sklepie Lewiatan - u nas takiego nie ma, ktoś inny że w sklepie As - też nie mogę znaleźć w Wawie. odpowiedz Zgłoś nadużycie taki typ (niezweryfikowany) alez oni problemow szukaja niech zakaza sprzedawania chipsow bo tam sa nie zdrowe substancje alkoholu papierosow coli wszystkiego niech w sklepie zostanie chleb i woda :) pozdrowienia dla autorki artykulu odpowiedz Zgłoś nadużycie A KURWA O POZYTYWNYCH SKUTKACH TO NIC NIE NAPISALISCIE!!!!!!!!!!!! to ma byc sprawiedliwosc?!?!?!?!?! ja pierdole, oto polska własnie!! ;| odpowiedz Zgłoś nadużycie Anonim (niezweryfikowany) "praktycznie każda dawka odurzającej substancji THC przyjmowana doustnie zostanie wykryta za pomocą specjalnych testów" "Każda też jest szkodliwa dla organizmu" "nie wiadomo, co stanie się w przypadku spożycia większej ilości." a tymczasem "10 mikrogramów na kilogram" no to pan adam nyk zabłysnął erudycją ;) kretyn. wiadomo co sie stanie - ktoś będzie dłuuuugo sikał. pewnie kolejny były brałniarz jak spora część monarowskich pasterzy, ktorych wiedza o drgach konczy sie na bajzlu z kompotem i podrabianiu recept na domulacze odpowiedz Zgłoś nadużycie Oczywiście, że nie! Nie można uzyskać haju od zjedzenia surowej marihuany. Są powody dla których powinieneś ją jeść, ale nie to nic wspólnego z uzyskaniem haju. Wszędzie na forach można znaleźć ludzi, którzy próbują osiągnąć haj jedząc surową marihuanę. Taki proces nie może się udać, więc prawdopodobnie powinieneś przestać próbować. Słyszeliśmy, że jest to coś, co każdy kiedyś próbował zrobić… Ale czy to prawda? My nigdy tego nie robiliśmy, od zawsze wiedzieliśmy, że zjedzenie surowej marihuany nie może spowodować haju. Nigdy też nie znaliśmy nikogo kto jadłby ją w takim celu… no chyba, że nikt po prostu nie chciał się do tego przyznać! Jednak, dlaczego jedzenie marihuany nie powoduje haju? Jedno słowo: dekarboksylacja. Dla tych z was, którzy przespali lekcje biologi, dekarboksylacja jest po prostu procesem usuwania grupy karboksylowej ze związku organicznego, w tym przypadku THCa (kwasu tetrahydrokannabinolowego). Usunięcie tej grupy karboksylowej powoduje, że THCa staje się THC, kannabinoidem, który pozwala na doświadczanie haju. Dlatego właśnie przygotowywanie produktów z marihuaną jest trochę bardziej skomplikowane niż normalne ugotowanie zupy, czy upieczenie ciasta. THCa musi przejść przez konkretny proces, inaczej będzie bezużyteczne. Jeśli chcesz zjeść marihuanę, musisz ją najpierw dekarboksylować. Można to zrobić poprzez wrzucenie jej do piekarnika – 240 stopni, 40 minut i voilà. Jednak istnieje również wiele powodów na jedzenie całkiem surowych kwiatów. Marihuana jest po prostu zdrowa. Kwiaty marihuany zawierają mnóstwo składników odżywczych, które pozytywnie wpływają na kannabinoidy w naszym ciele. Jedzenie surowych kwiatów ma szereg pozytywnych konsekwencji, ale nie tylko – surowa marihuana smakuje o wiele lepiej niż surowy jarmuż. Pozytywną wiadomością jest również to, że jedzenie surowej marihuany nie powoduje haju, więc możesz jej jeść tak wiele jak chcesz. Często zdarza się też, że fani zdrowego odżywania wyciskają sok z cannabis. Podsumowując – powinieneś jeść surową marihuanę, ale nie powinieneś oczekiwać, że po jej spożyciu doświadczysz haju. W Japonii do życia budzi się niewielki ruch odnośnie cannabis. W artykule opublikowanym przez The Japan Times, zbadano historyczną i kulturową historię […] Wskazówki dotyczące przeciwdziałania intensywnemu hajowi po spożyciu marihuany. Trwa wyścig w poszukiwaniu najsilniejszego kwiatu konopi i najlepszych dostępnych artykułów spożywczych. W rezultacie […] Grałem w koszykówkę przez większość mojego życia, i staram się podnosić ciężary tak często, jak tylko mogę. Zawsze czuję się świetnie po […] Konopia i bawełna – które tekstylia są lepsze. Konopia to niesamowity materiał; ale jeśli jesteś przeciętnym człowiekiem z Zachodu, większość twoich ubrań […] Data utworzenia: 5 maja 2017, 12:45. Naukowcy od kilku lat starają się obalić mity, dotyczące marihuany, która przez większość osób uważana jest za groźny narkotyk. Tymczasem roślina ta coraz częściej jest wykorzystywana w leczeniu wielu chorób. Pomaga bowiem zwalczać ból przy stwardnieniu rozsianym, poprawia ogólne samopoczucie w trakcie trwania chemioterapii i zmniejsza częstotliwość występowania drgawek padaczkowych. Zakonnice prowadzą plantację marihuany Foto: Reuters Stosowanie leczniczej marihuany staje się coraz bardziej popularne. Naukowcy nie mają wątpliwości - roślina ta jest wyjątkowo skuteczna w leczeniu uporczywego bólu, spowodowanego różnymi chorobami i schorzeniami. Szczególnie chwalą ją sobie pacjenci onkologiczni, ponieważ skutecznie zmniejsza nieprzyjemne dolegliwości, wywołane chemioterapią. Konopie indyjskie są także wykorzystywane w pediatrii. W Polsce swoich pacjentów, cierpiących z powodu opornej na działanie innych leków padaczki, leczył w ten sposób dr Marek Bachański. Choć robił to eksperymentalnie i za zgodą rodziców, udało mu się wywołać burzę. Dzięki jego działaniu i nagłośnieniu sprawy przez media, w styczniu 2017 roku posłowie sejmowej podkomisji nadzwyczajnej przyjęli projekt dotyczący medycznej marihuany w Polsce. Konopii nie będzie można uprawiać w naszym kraju, ale będzie dostępna w formie leku recepturowego. Marihuana już dawno przestała być kojarzona z narkomanami. Coraz więcej osób przekonuje się do jej dobroczynnych właściwości. Na świecie powstają więc nowe, legalne plantacje, na których hoduje się marihuanę sprzedawaną koncernom farmaceutycznym. Zajęły się tym nawet amerykańskie zakonnice, które w Merced w Dolinie Środkowej uprawiają konopie indyjskie. Zdjęcia z ich niezwykłej plantacji zdążyły już obiec świat. Widok siostry zakonnej, palącej marihuanę jest naprawdę niezwykły. Kobiety z oddaniem pielęgnują rośliny i nadzorują cały proces produkcji suszu. Ich konopie uważane są za jedne z najlepszych. Zobacz także: Decyzja w sprawie medycznej marihuany w Polsce Zobacz także Policjanci weszli do mieszkania i złapali się za głowę /9 Zakonnice prowadzą plantację marihuany Reuters Zakonnice prowadzą plantację marihuany w Merced w Dolinie Środkowej w Stanach Zjednoczonych /9 Zakonnice prowadzą plantację marihuany Reuters Zakonnice są bardzo zaangażowane w swoją pracę /9 Zakonnice prowadzą plantację marihuany Reuters Mówią, że ich powołaniem jest pomoc bliźniemu /9 Zakonnice prowadzą plantację marihuany Reuters Z ich marihuany produkowane są leki /9 Zakonnice prowadzą plantację marihuany Reuters Siostry zakonne bardzo dbają o swoje konopie /9 Zakonnice prowadzą plantację marihuany Reuters Jeszcze kilka lat temu marihuana kojarzyła się głównie z narkomanami /9 Zakonnice prowadzą plantację marihuany Reuters Te siostry zakonne czasem same palą skręty /9 Zakonnice prowadzą plantację marihuany Reuters Ich konopie indyjskie są starannie pielęgnowane /9 Zakonnice prowadzą plantację marihuany Reuters Konopie, pochodzące z ich plantacji, są bardzo dobrej jakości Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:

jak sie hoduje marihuane