The palette smelled a little more artificial but I still liked it, too. I still remember people going bananas over the original peach palette, it's wild to think that was actually long enough ago that they might be discontinuing the palette entirely! 25. aggressive-teaspoon.
item 1 too faced peach perfect warm sand comfort matte foundation 1.6 floz nib too faced peach perfect warm sand comfort matte foundation 1.6 floz nib $18.99 item 2 TOO FACED Peach perfect comfort matte foundation - 1.6oz (choose shade) - NIB TOO FACED Peach perfect comfort matte foundation - 1.6oz (choose shade) - NIB
47,948. $4.93. $4.93. Too Faced Peach Perfect Instant Coverage Concealer - Peaches and Cream Collection Cappuccino. 4.5 out of 5 stars. 15. $8.95. $8.95. Neutrogena Clear Coverage Color Correcting Concealer Makeup, Lightweight Concealer with Niacinamide for Dark Spots, Oil-, Fragrance-, Paraben- & Phthalate-Free, Deep Peach, 0.24 fl. oz.
Vay Tiền Nhanh. Too Faced Peach Perfect trafił do mnie właściwie dzięki Waszym rekomendacjom. Zrobiłam ankietę na Instagramie (@agwerblog), w której pytałam Was o jakich podkładach chcecie poczytać i Too Faced Peach Perfect pojawiał się bardzo często, zaraz po Fenty wymieniałyście go wielokrotnie. Bez zbędnego przedłużania, zajmijmy się recenzją! Podkład Too Faced Peach Perfect Podkład Too Faced Peach Perfect zamknięty jest w uroczym opakowaniu w formie tubki z higieniczną pompką. Całość przychodzi do nas w równie urokliwym kartoniku i za tę przyjemność na stronie Sephory, musimy zapłacić dokładnie 165zł/48ml + wysyłka. Jak same widzicie, podkład ma znacznie większą pojemność niż standardowe produkty z tej kategorii. Całość prezentuje się słodko i rozkosznie, zresztą jak większość produktów Too Faced. Właściwości, konsystencja, kolory Według tego, co obiecuje producent mamy do czynienia z podkładem skierowanym do cery tłustej lub mieszanej o właściwościach matujących. Too Faced Peach Perfect ma wygładzać skórę, kontrolować wydzielanie sebum, dawać średnie krycie i pięknie wyglądać na zdjęciach. Marka obiecuje, że ten podkład daje efekt „soft focus”, aksamitne, gładkie wykończenie i nieskazitelny wygląd skóry przez 14h. Warto wiedzieć, że podkład jest wzbogacony o ekstrakt z brzoskwini i krem figowy, dzięki czemu ma przynosić przyjemne uczucie odświeżenia. W Polsce dostępnych jest aż 20 odcieni, a wachlarz kolorów sięga bardzo jasnych (jak Snow, Almond czy Swan) po karmelowe i ciemniejsze kolory (np. Warm Sand czy Toffee). Oczywiście wszystkie możecie sprawdzić na żywo w Sephorze. Poniżej przygotowałam porównanie odcienia Percelain, który ja posiadam, do kolorów podkładów innych marek. Jak się zapewne domyślacie (i słusznie) ten odcień jest dla mnie odrobinę za ciemny i zbyt ciepły, choć jak miałam na twarzy resztki opalenizny, był całkiem nieźle dopasowany. Zobacz: 7 trików na nieskazitelny podkład bez efektu maski Trwałość, aplikacja i krycie Konsystencja podkładu nie jest ani zbyt rzadka, ani zbyt gęsta – więc aplikuje się go bez większego problemu. Ja robiłam to oczywiście gąbeczkami, najczęściej Blend it. Fajnie wtapia się w skórę, nie odcina, ale niestety nie widzę tutaj obiecanego efektu wygładzenia – pory są dostrzegalne, co można zobaczyć na załączonych zdjęciach. Kolejną rzeczą jaką zauważyłam jest to, że podkład Too Faced Peach Perfect lubi osiadać w dziwnych miejscach i wygląda tam dość ciężko. Przykład na zdjęciu poniżej, przy kącikach ust, przy nosie czy w liniach uśmiechu. Podkład ma zdecydowanie lepsze krycie niż Benefit Happy, ale słabsze niż Fenty. Do satysfakcjonującego zakrycia moich naczynek potrzebuję co najmniej dwóch warstw w strategicznych miejscach (policzki). Można je budować, ale ostrzegam, że przy większej ilości, podkład może wyglądać ciężko. Nie daje efektu full matte, ale takiej lekko połyskującej satyny. Niestety ktoś, kto tworzył opis tego podkładu trochę zaszalał. 14h przy mojej mieszanej (w stronę tłustej) skórze, ten podkład nie wytrzymuje. Już po 4-5h strefa T wymaga przypudrowania, a najlepiej dołożenia odrobiny podkładu w te miejsca, bo lubi z nich schodzić. Aczkolwiek muszę przyznać, że na policzkach i czole wygląda bardzo ładnie przez wiele godzin. Natomiast moim zdaniem zdaniem ten podkład nie nadaje się do cery tłustej. Powinien się sprawdzić przy cerze mieszanej w stronę suchej lub normalnej. Zobacz: Jak dobrać podkład? Wskazówki i triki Peach Perfect: podkład Too Faced, który lepiej odpuścić Powiem Wam szczerze, że jestem w kropce. Z jednej strony lubię ten podkład – skóra wygląda ładnie na żywo i na zdjęciach, nawet trzyma się całkiem nieźle. Ma dobry poziom krycia, nie ciemnieje pod żadnym pudrem, dobrze łączy się z korektorami, ale lubi się robić ciastkiem. Trzeba uważać z ilością, bo zbiera się w załamaniach skóry i zdarza mu się podkreślać suche skórki. Jeżeli wcześniej wykonam peeling, nałożę maseczkę nawilżającą i dobrze przygotuję skórę, jest szansa, że Too Faced Peach Perfect nie podkreśli linii uśmiechu, nie zbierze się w płatkach nosa. Niestety nie ma na to reguły. Raz to robi, raz nie. Uważam, że nie jest to podkład idealny i za taką cenę można go sobie odpuścić. Chyba, że macie cerę normalną i Wasza mimika jest na tyle ograniczona, że podkład nie będzie miał gdzie się osadzić. Ponadto schodzi dość nieestetycznie i lubi się warzyć. Czy podklad Too Faced Peach Perfect to bubel? Tak i nie. Po tylu zachwytach, które widziałam i bardzo wysokiej cenie, spodziewałam się po prostu czegoś lepszego. Lubię go za przyzwoite krycie, ładne wykończenie i efekt aksamitnej skóry. Niestety kiepska trwałość w strefie T i tendencja do ciastkowania sprawia, że go odsprzedałam. Inne podkłady, o których pisałam na blogu: Najlepszy podkład drogeryjny!Semilac, Cover FoundationPodkład Smashbox, Studio SkinNajmocniej kryjący podkład drogeryjny? Miałyście okazję stosować ten podkład? Jeżeli tak, podzielcie się swoimi wrażeniami!
Wszystko Makijaż makijaż twarzy pudry sypkie TOO FACED - Peach Perfect Mattifying Loose Setting Powder - Sypki matujący puder - Caramelized Peach (35 g) Opis produktu Matujący, sypki puder marki Too Faced, posiada unikalną matową konsystencję która jest lekka jak piórko i pięknie pachnie. Tworzy gładką jedwabną podstawę do stosowania bronzera, różu i rozjaśniacza, jednocześnie wchłaniając nadmiar sebum i zmniejszając połysk skóry przez cały dzień.. TOO FACED - Peach Perfect Mattifying Loose Setting Powder - Sypki matujący puder - Caramelized Peach (35 g) Kod EAN: 651986703685 TOO FACED - Peach Perfect Mattifying Loose Setting Powder - Sypki matujący puder - Caramelized Peach (35 g) marki TOO FACED w kategorii Makijaż / makijaż twarzy / pudry sypkie. TOO FACED TOO FACED Peach Perfect Mattifying Loose Setting Powder Sypki matujący puder Caramelized Peach 35 g makijaż cera pudry sypkie too faced peach perfect mattifying loose setting powder sypki matujący puder. Wskazówki dotyczące pisania recenzji Prosimy napisz coś, co pomoże innym Klientom podjąć decyzję przy zakupie. Uzasadnij przyznaną ocenę. Treść recenzji odnieś wyłącznie do produktu. Zadbaj o poprawność językową: używaj polskich znaków, postaraj się unikać błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. Nie pisz całej recenzji WERSALIKAMI. Nie używaj wyrażeń wulgarnych, sformułowań naruszających w jakikolwiek sposób prawo (w szczególności prawa autorskie) lub czyjeś dobre imię. Nie umieszczaj reklam, linków do innych serwisów. Nie kopiuj recenzji z innych serwisów / źródeł. Jeśli zastosujesz się do powyższych wskazówek Twoja recenzja ukaże się szybciej! Dziękujemy! Dziękujemy!Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora. Oj - wystąpił stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze. Wypełnij, proszę, prawidłowo wszystkie powyższe pola. Podobne produkty
Baza Too Faced Primed & Peachy oraz puder Too Faced Peach Perfect Loose Powder Too Faced Primed & Peachy Primer, Too Faced Peach Perfect Loose Powder Witajcie Kochani! Dzisiaj recenzja bazy pod makijaż Too Faced Primed & Peachy oraz pudru Too Faced Peach Perfect Loose Powder. Długo zwlekałam z recenzją tych produktów ponieważ chciałam je przetestować w różnych warunkach, z różnymi podkładami i kremami. Baza Too Faced Faced Primed & Peachy Bazę tą możemy kupić Sephorze w pełnowymiarowym opakowaniu (40ml) w cenie 147zł oraz w wersji travel size za 75zł. Według producenta baza ma mieć działanie kojące, maskujące niedoskonałości, wygładzające, rozświetlajace cerę. Ponadto ma ona pasować do każdego typu cery oraz dawać matujący efekt soft-focus. Ja zdecydowałam się na tą bazę w wersji travel size, bo chciałam najpierw sprawdzić czy jest ona warta zakupu pełnowymiarowego opakowania. Baza Too Faced Primed & Peachy jest dość gęsta. W konsystencji moim zdaniem bardzo przypomina Porefessional od firmy Benefit. Ma ona brzokswiniowy tint, który poprawia koloryt skóry i zmniejsza widoczność żyłek i zasinień. W czasie nakładania czuć bardzo przyjemne chłodzące, jakby nawilżające uczucie. Trzeba ją dość sprawnie nakładać i porządnie wmasowywać w skórę, bo jeśli gdzieś jej dobrze nie rozsmarujemy i zostawimy na skórze zbyt grubą warstwę, to się może zrolować w czasie nakładania podkładu. Pozostawia ona na skórze aksamitne w dotyku wykończenie dzięki czemu podkład trochę łatwiej się rozprowadza. Zapach ma brzoskwiniowy, ale to raczej taka chemiczna brzoskwinia. Ja ogólnie wolałabym ją w wersji bezzapachowej, ale podejrzewam, że wiele osób będzie się tym zapachem zachwycać. Baza ta lekko wyrównuje również fakturę skóry. Robiąc testy nosiłam ją na połowie twarzy pod podkładem. Muszę przyznać, że przedłuża ona mat na skórze i podkład na stronie z bazą trochę lepiej się utrzymuje niż na stronie bez bazy. Dużym plusem jest to,że mimo iż ma właściwości matujące to nie jest tak wysuszająca i nie powoduje ściągnięcia jak niektóre bazy mocno matujące. Baza Too Faced Primed & Peachy, Baza Benefit Porefessional Puder Too Faced Peach Perfect Loose Powder Puder podobnie jak inne kosmetyki z kolekcji Too Faced Peaches and cream można kupić w Sephorze za 149 zł. W tej cenie dostajemy aż 35g produktu. Według producenta puder ma być lekki niczym piórko, uniwersalny brzoskwiniowy odcień ma rozświetlać skórę i do tego ma pachnieć jak marzenie:) Ma on utrwalać podkład i tworzyć jedwabistą i gładką powierzchnię dla różu, bronzera i rozświetlacza. Ma również pochłaniać tłuszcz i likwidować błyszczenie na cały dzień. Puder ma piękne opakowanie utrzymane w złoto-brzoskwiniowej stylistyce jak pozostałe produkty z kolekcji Peaches and cream. Puder jest jedwabisty pod palcami i łatwo się nakłada zarówno pędzlem jak i gąbeczką. Pachnie niestety dość intensywnie słodkawo-brzoskwiniowo. Ciekawą sprawą jest to, że ma on słodki smak, który można czasem poczuć jak w czasie omiatania twarzy pudrem odrobina nam wpadnie do ust :) Robi on bardzo dobrą robotę jeśli chodzi o blurowanie faktury skóry, świetnie zmniejsza widoczność porów i drobnych zmarszczek. To co jeszcze bardzo mi się w nim podoba, to fakt że bardzo dobrze utrzymuje mat i przedłuża trwałość podkładu. W moim skóra zdecydowanie wolniej mi się wyświeca niż po zastosowaniu innych pudrów, a przy tym nie wygląda na twarzy sucho i płasko. Jednak ze względu na swoje właściwości matujące moim zdaniem nie jest najlepszym rozwiązaniem pod oczy, szczególnie jeśli ktoś ma problemy z suchą okolicą pod oczami. Puder nie daje efektu flash back i dzięki temu pięknie wychodzi na zdjęciach. Jedyny minus jaki w nim widzę, to to, że ma lekko brzoskwiniowe zabarwienie, które przy bardzo, bardzo jasnej skórze tuż po nałożeniu może sprawiać wrażenie, że leciutko przyciemnia podkład. U mnie tak się czasem dzieje jeśli nałożę najjaśniejsze z moich podkładów, jednak po spryskaniu mgiełką lub po chwili jak podkład zaczyna pracować ze skórą i scala się z pudrem ten efekt mija i nie jest już zauważalny. Jeśli jednak ktoś ma troszkę ciemniejszą skórę to zabarwienie pudru będzie wręcz na plus, bo nie będzie on wybielał skóry jak to czasem robią białe pudry. Too Faced Primed & Peachy Primer, Too Faced Peach Perfect Loose Powder Podsumowanie Myślę, że baza Too Faced Primed & Peachy oraz puder Too Faced Peach Perfect Loose Powder to zdecydowanie produkty godne uwagi. Polecam szczególnie puder, który moim zdaniem jest jednym z najlepszych pudrów sypkich jakich używałam. A co Wy myślicie o produktach z kolekcji Peaches and cream od Too Faced? Próbowałyście ich już? Buziaki, Marta
too faced peach perfect puder opinie